truskawki:)))pompa
Komentarze: 3
wczoraj gdy siedziałam w domku zaddzwonił telefon . dzwoniła moja kolezanka Patrycja chciała zebym z nią i jej siosrta pojechała na truskawki. na począTKU NIE chciało mi się jechać ale wkońcu mnie namówiły.pojechałyśmy rowerami było dosyc daleko ale jakoś dojechałyśmy. gdy poszliśmy na pole to się załamaliśmy rtuskawki były jak poziomki troche pozbierałyśmy i pojedłysmy pośmiałyśmy i było fajnie:0 gdy wracaliśmy do domu w pewnej miejscowości było pełno chłopaków mi wysypały sie truskawki a Patrycji zepsuł się rower do samego przemysławia musieliśmy prowadzić było fajnie ale męcząco:)))
Dodaj komentarz